Witajcie kochani
Cieszę się ,że nasza biblioteka spodobała się Wam,uspokajam,że malować nie planuję,to było by dla mnie barbarzyństwo.
Co innego fotel,który wylicytowałam kiedyś tam,był brązowy ,a obicie nieładne,prawie koszmar.Pierwsze wersja to pomalowanie na pastelowy róż i zmiana tapicerki ,trudno było znaleźć coś odpowiedniego dla fotela i córki jednocześnie:)Ale się udało.Spodobała się nam tkanina czarna,ale żakardowa,nowoczesna ale z pazurem.
Teraz jednak róż nijak nie pasował do pokoju po remoncie,trzeba było przemalować,no i podrapać co lubię najbardziej.Pod pędzel trafił też mały stolik,potrzebny do pokoju gościnnego,pokażę w kolejnym poście.
A u mnie teraz niezwykły tydzień.Córka średnia wraca w środę z rocznego pobytu w Stanach,uczestniczyła w rotariańskim programie wymiany młodzieży licealnej.Będziemy też u siebie gościć od jutra dziewczynę ze Stanów ,potem z Brazylii.Już to przećwiczyliśmy z najstarszą córką,Jeśli chcecie coś więcej dowiedzieć się o programie zapraszam tutaj .Sama też mogę udzielić różnych odpowiedzi.Powiem tylko ,że jest to program otwarty dla młodzieży w wieku 16-18 lat.
Jednym słowem u nas teraz kocioł z balią.Dom pełen gości!Będą emocje i nie wiem kiedy zajrzę ,ale w tym tygodniu pewnie znajdę chwilę.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę tygodnia pełnego dobrych emocji:)
Renata
Ciesz się córką a my poczekamy :-).
OdpowiedzUsuńFotel o wiele ładniejszy teraz niż taki różowy.Pozdrawiam.
Renatko idziesz jak burza z tymi postami , wydawało mi się że byłam niedawno w Twoich progach , a tu tyle wpisów do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńFotel bardzo fajnie wygląda w szarościach i te obdrapane warstwy farby z przebijającym różem , rewelacja !
No , no, rok bez córy , to teraz trzeba nadrobić :)
Uściski
Fotel prezentuje się teraz rewelacyjnie!!!Nie mogę doczekać się zdjęć stolika :)
OdpowiedzUsuńLubisz eksperymentować zupełnie jak ja,róż był fajny ale ten szary jest zdecydowanie extra nadał fotelowi uroku i bardzo pasuje do niego - jeśli chodzi o gości super - będziesz miała wesoło ale tez odpocznij przy okazji bo ostatnio dużo się napracowałaś mówię o blogowaniu - remont domu i prace które nam pokazujesz - miłych chwil życzę z młodzieżą pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńswietny! podziwiamCie i Twoje zaciecie do pracy jak i pomysly:) bardzo lubie tu zagladac:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFotel wygląda pięknie :) Dom pełen gości to sama radość. Życzę samych radosnych chwil :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mi się podoba ten róż :))
OdpowiedzUsuńróż ładnie przebija się w przecierkach, a całość zyskała uroku w szarościach:)
OdpowiedzUsuńSuper metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńPięknie te drapania wyszły! wygląda.....IDEALNIE!:)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem co to za czasy żeby nowo pomalowany fotel drapać i żeby jak stary wyglądał. Tak mówiła moja Babcia :)
OdpowiedzUsuńA ja drapię i zachwycam się drapanym :)
Fotel jest taki niekonwencjonalny, podoba mi się, życze wielu wrażeń i radości z powrotu córki, pozdrawiam B.
OdpowiedzUsuńKochana, to się u Was dzieje!!! Wesoło bedziesz miała w domu!!!
OdpowiedzUsuńA fotel rewelacyjny!!!
wow fotel wyszedł rewelacyjnie :)) buziak
OdpowiedzUsuńFotel wygląda świetnie właśnie dla tego, że odrapany:)))
OdpowiedzUsuńżyczę dużo wrażeń i sił - goście w domu to fajna sprawa!
Pozdrawiam:)
Jakos do tego fotela roz w ogole mi nie pasowal, za to teraz jest SUPER! Kolor te przecierki, tkanina- rewelacja.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale u Ciebie co chwila jakieś zmiany :-)) na korzyść :-))
OdpowiedzUsuńczy możesz podpowiedzieć w jaki sposób robisz " drapanie " ? szczotką metalową ? nożykiem ? a masz może swój inny sposób ? jak robiłam swoje krzesło nie uzyskałam takiego efektu :-( ale nie będę poddawać się :-)))
do miłego !
Teraz bez tego rozu,jest super!!
OdpowiedzUsuńCiekawy ten fotel :)
OdpowiedzUsuńA na taką wymiane sama kiedys chciałam pojechać, dobrze że sa osoby, które z tego korzystają :)
Buźka !
Fotel fajny ale opowieść o rocznym pobycie córki w świecie bije go na glowę:) Jak ty sobie poradzisz z ludzikami ze świata:) Zapraszam do siebie na candy
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł fotel, wiadomo :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanego goszczenia.
Pozdro
Masz dar do dawania przedmiotom nowego życia :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
PS.Szkoda, że będzie przerwa na Twoim blogu.
fanie :)
OdpowiedzUsuńFotel cudo!!! U Was to się dopiero dzieje!!!! Ale fajnie z ta wymianą!!! No to pewnie jesteś cała w skowronkach, że starsze dziecko powraca ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fajowy fotel, dużo lepiej mu w tej szarości niż w różu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo fajnie wygląda fotel w obecnym stanie szarości :) Świetnie go przerobiłaś Renatko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam