Zapraszam do zabawy w moim candy

Dzisiejszy post to kilka fotek salonu i instrukcja jak robiłam złocenie.
Nasz salon jest dwu częściowy,część wypoczynkowa z wyjściem na taras,którą znacie i część jadalniana z kominkiem.Kto nie widział kominka- zapraszam tutaj .
Funkcje wspomnianych części czasem zamieniamy,ale raczej jest tak.Łuk pomiędzy częściami pozłociłam,co wbrew pozorom nie rzuca się w oczy,chyba że poświecę bocznymi kinkietami.Dla mnie dom jest jak obraz,w którym są pierwsze i drugie i kolejne plany.Patrzysz sobie i widzisz coraz to nowe elementy,nie ma nudy.Dlatego tak trudno mi zrezygnować z różnych elementów.
Ale wracam do samej techniki,bo pojawiły się pytania jak to jest zrobione,dodam tylko,że złociłam w ten sposób również ramę lustra.
potrzebne
1.klej wikol lub introligatorski, folia złota introligatorska-ja używam odpadków,które zostają po wytłoczeniu na kalendarzach logotypów.
wykonanie
1.smarujemy ścianę,czy coś innego klejem cienką warstwą -po kawałku bo klej szybko schnie
2.przykładamy matową część foli do kleju
3.dociskamy,wygładzamy
4.pozostawiamy na kilka-kilkanaście godzin aż klej odparuje.
5.odklejamy delikatnie.
Ta dam!
polecam,to fajna zabawa,są folie metaliczne srebrne,złote,połysk,mat..
Pozdrawiam cieplutko i życzę radosnego tygodnia:)
Renata
Piękny salon :) Ciągle podziwiam Twoje pomysły i talent w ich realizacji :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Wpadłam tu przez przypadek.Pooglądałam i jestem pod wrażeniem Twojej energii i mnóstwa pomysłów. Serdecznie pozdrawiam,Ania :)
OdpowiedzUsuńswietne:)musze poszukac takiej folii dla siebie...
OdpowiedzUsuńpiekne drzewko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny salon, a kominek uroczy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwoje mieszkanie jest jak obraz a ten złoty łuk jast ramą tego obrazu. Kiedyś złociłam ramy więc wiem jaka to przyjemność.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny salon, wypoczynek - moje i mojego męża marzenie do spełnienia, a napisz mi proszę czy jest wygodny, bo wygląda na bardzo komfortowy???!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kanapa i fotele są baaardzo wygodne,myśleliśmy o wymianie na coś nowocześniejszego,bo trochę za dużo u nas tych "antyków"ale gdzie ja znajdę takie wygodne:)polecam
UsuńDziękuję Ci za odpowiedź, uff jak się cieszę, że wygodne, bo bardzo nam się podobają!!!!!!!!
Usuńbardzo ładnie pasuje do wnętrza to złocenie , podoba mi się ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam cie za orginalnosc i odwage w tworzeniu swojej przestrzeni.trzymaj tak dalej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie podejrzewałam, że pozłacanie ściany może być tak mało skomplikowane
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu na dodatkowe podzielenie funkcji salonu
Pozdrawiam
Świetny pomysł. Z tego co napisałaś chyba nie jest to strasznie trudne, ale efekt jest fantastyczny. I w salonie i na filarze w przedpokoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w moim candy.
T.
Przepiekny i taki klimatyczny masz salon, jestem nim autetycznie zachwycona.
OdpowiedzUsuńusciski
Prawdziwe cuda masz w tym salonie,,podziwiam bardzo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten złoty efekt. Pasuje do Twojego wnętrza.
OdpowiedzUsuńPiękny kominek i super pomysł ze złocenie. Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny salon. Zestaw wypoczynkowy mnie powalil. Super!
OdpowiedzUsuńTo Twój salon...? Ależ zazdroszczę:) Wspaniały klimat. Lubisz kolor złoty?:) Ja też w każdym pomieszczeniu dodaję coś złotego:) W salonie to akurat tapeta na jednej ścianie:) Mam nadzieję, że kiedyś z czasem też urządzę tak klimatycznie swoje gniazdko...
OdpowiedzUsuńTam na jednej ścianie masz taką jakby tapetę z kilku różnych części... POWALIŁA MNIE:)
ŚLICZNIUTKA.... Muszę tu zostać na dłużej bo jakoś ominęłam wpisy niektóre;)
ZAPRASZAM DO MNIE:*
I Twój dom jest jak obraz. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie do tego tutoriala. Na ścianie są dwa odcienie. Czy dobrze rozumiem, że ściana była wcześniej malowana na jakiś złotawy odcien? Który z tych kolorów jest farbą a który jest z tej folii???
OdpowiedzUsuńWygląda to zawodowo. Zrobiłabym sobie takie coś w odcieniach srebra :-)
świetny pomysł
OdpowiedzUsuńJesteś genialna! Chciałam w kuchni zrobić złotą mozaikę, ale koszt jest nie do przeskoczenia. Ten pomysł jest boski! Na pewno spróbuję, a jak z trwałością? Odporne na zmywanie? Chciałabym oszczędzić sobie montowania szyby na to.
OdpowiedzUsuńA jeszcze jedno, spod spodu (na spękaniach) prześwituje farba jaką pokryta była ściana, czy skąd te kolor?
OdpowiedzUsuńArtykuł, którym trudno się oderwać od czytania! Dziękuję autorowi za tak interesującą lekturę. Pozdrawiam z podziwem!
OdpowiedzUsuńZarejestruj się teraz,
Dowiedz się więcej, Zobacz to,
Dowiedz się, jak to działa