piątek, 1 sierpnia 2014

stare i nowe w Brukseli

Witajcie kochani :)

Dzień dzisiaj deszczowy,troszkę wytchnienia,
od gorącego, pięknego lata ...
Okres wakacyjny sprzyja podróżom i wspomnieniom...
Jak być może pamiętacie wiosną podróżowałam z młodzieżą po Europie ,zwiedziliśmy kilkanaście miast,jest więc do czego wracać wspomnieniami .



Zapraszam Was dzisiaj do Brukseli,a co mnie zauroczyło?
Piękne i harmonijne połączenie architektury kilkusetletniej 
z ta nowoczesną,najwyższej klasy.
Czułam się troszkę jak Alicja ,która przechodzi między różnymi światami totalnie różnymi,
 a jednak dziwnie spójnymi.








 





W innym poście zaproszę Was do obejrzenia witryn sklepowych...ach nawzdychałam się troszkę :)
Pozdrawiam Was kochani i życzę pięknego weekendu :)

Renata
macie jeszcze chwilkę ?
to zapraszam do mojego sklepu  la rosa .
 




 

21 komentarzy:

  1. Ach dziękuję Ci za tę chwilę wspomnień. Bardzo lubię Brukselę jej ulice i ...
    koronki robione na rynku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nigdy nie byłam w B. a po fotach widzę że warto:-)
    zazdroszcze zwiedzania:-)
    do witryn też bym pewnie wzdychała;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia bardzo zachęcające do wizyty:) A nie byłam jeszcze:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne zdjęcia :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne budowle. Zawsze podziwiam umiejętność połączenia przez architektów starego z nowym. To trudna sztuka. Nie od początku jestem do czegoś przekonana, ale kiedy już spoglądam po raz kolejny na takie budowlane eksperymenty, zaczynają mi się podobać.
    Pozdrawiam jak zawsze cieplutko i ponownie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wakacyjne wspomnienia. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie wygrywają jednak te stare budowle, są przepiękne, aż dech zapiera :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia, patrzy się na nie jakby były z dwóch różnych miast, starego szacownego i nowoczesnego. Piękne połączenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia i bardzo ciekawa architektura, i ta starsza i ta nowoczesna. Ty- jaka piękna i uśmiechnięta pośród młodzieży.
    Pytasz czy mamy jeszcze chwilkę ? Oczywiście - do takiego sklepu ? - Zawsze ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna relacja:) Pięknie wyglądasz kochana!
    A w sklepie, cóż ... same cudeńka!!!
    miłego i słonecznego weekendu Renatko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspomnienia to jest coś, czego nam nikt nie odbierze, a takie, to prawdziwe skarby:) W Twoim sklepie same piękne przedmioty:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe miejsca odwiedziłaś.
    Bardzo urokliwe i extra zdjęcia :-)
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. taak Belgia to taki nieodkryty ląd dla nas Polaków, myślę, że niewiele wiemy o tym kraju... mnie najbardziej zauroczyły miasta, Brugia i Antwerpia, czekoladki i ........piwo;) byłam w szoku, jak znajomy Belg powiedział nam, że mają ok 300 gatunków lokalnych piw.....pozdrawiam! Marta

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie jak zawsze wyglądasz:)) Miło oglądać takie cudowne miejsca,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy post dla tych,ktorzy nie byli w Brukseli, pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ach...znowu piękne zdjęcia i piękne miejsca:))) Tylko Ci pozazdrościć możliwości zwiedzania. Fantastycznie i przyjemnie. Fajnie, że się z nami dzielisz swymi wrażeniami.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle u Ciebie fantastyczne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachęciło mnie to do odwiedzin ;) Może za rok...

    OdpowiedzUsuń
  19. Przypomniałam sobie swoją wyprawę do Brukseli, stare kamieniczki i sikającego chłopczyka:) Stare czasy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam umiejętność łączenia starego z nowym również w architekturze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie byłam jeszcze nigdy w Brukseli, ale Twoje zdjęcia zdecydowanie zachęcają do wycieczki w tamte strony.. :) Mam nadzieję, że mi się uda odwiedzić te zakątki. Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo:)