Witajcie Kochani :)
Miniony rok był pełen niespodzianek...
a jedną z nich wycieczka do najpiękniejszych miejsc w Europie z młodzieżą będącą na wymianie rocznej w Polsce.
Po latach siedzenia na czterech literach :) w pięknej Łodzi ruszyłam ...
Odbywając
podróż mojego życia :)
opiekując się prawie 50- tką licealistów :) :)
(już mi tak nie zazdrościcie? :) )
zwiedziłam w kilkanaście dni
najpiękniejsze miejsca Europy,doświadczałam, oglądałam,weryfikowałam i
przeżywałam...
jeszcze troszkę napiszę o innych,a dzisiaj...
Barcelona po raz pierwszy ,
rzecz o Gaudim.
Tak jak kobiety,wszystkie są piękne
tylko nie po wszystkich to widać,
tak też w architekturze,sztuce,
wszystko może nieść jakieś wartości estetyczne,
ale nie koniecznie musimy to dostrzegać.... :)
Raczej wyrażam swoją opinię mówiąc czy coś mi się podoba,czy nie,a nie mówię,że ładne,że udane,itp.
Nie muszę się znać,ale mogę mieć własne zdanie,
mam zmysły i bez skrupułów ich używam.
a Gaudi...
No właśnie, wielbiciele minimalizmu mogą nie lubić,
ale...
nie sposób oprzeć się wrażeniu,że mierzymy się z dziełami geniusza...
Znacie z pewnością fasadę Sagrada Familia ,
a wnętrza ?
...zrobiły na mnie piorunujące wrażenie,
zaskakująco proste w porównaniu z fasadą,
wyobraźnia,odwaga,wizjonerstwo,i to zderzenie skali dzieła z czasem w jakim się rodziło...
Zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji :)
Życzę Wam byście mieli szansę
zobaczyć niejedno takie miejsce w tym roku :)
Dziękuję za miłe słowa,odwiedziny i komplementy :)
pozdrawiam cieplutko
Renata