Tytuł trochę infantylny,ale co tam...
Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem,cieszymy się sobą i życie powoli wraca do normy.Żeby zdjąć troszkę lukru ze zdjęć w poprzednim poście,powiem,że w naszym domu często się słyszy-za moich czasów...albo moje koleżanki nie muszą...Mogła bym bloga pisać o tym jak się wychowuje trzy córki...ale wolę o remontach,pracy mniej a i efekty bardziej przewidywalne:)
Tymczasem pokażę stolik,który zakupiłam chyba za 15zł,doczekał się malowania,bo był potrzebny do pokoju gościnnego,który jest normalnie pokojem najmłodszej córki.Trochę o stoliku ze skórzanym blatem i trochę zdjęć pokoju.Stolik miał być pierwotnie biały,ale nie było dobrze,dodawałam stopniowo szarości,aż uznałam,że jest dobrze.Potem znowu ulubiona część,czyli drapanie.I jest jak jest.W pokoju prezentuje się ładnie i akurat na kubek herbaty..
Pytania i odpowiedzi
1.Były pytania czym zdrapuję farbę,otóż najchętniej płaskim nożykiem,takim do usuwania farby z szyby,za 3zł,czasem szpachelką,czasem skrobakiem do szyb,ale takim grubym ,z tempom,płaską końcówką.
2.Inne
pytanie,dlaczego farba w sprayu długo schnie na wiklinie-może to farba
nie akrylowa tylko lakier i dlatego, może wiklina jest polakierowana,nie
mam innych pomysłów.
3.Meble z rzeźbieniami,jeśli stan jest idealny jak w wypadku mojej biblioteki ,nie szlifuję,maluję farbą podkładową do drewna,potem akrylową do drewna,trzyma się super.
Dodam tylko,że znalazłam tkaninę na obicie krzeseł i biorę się do pracy,no i parawan czeka,mam już trzecia wersję ostateczną ,jutro się okaże...
Pozdrawiam Was kochani i życzę pięknego weekendu!
Renata
Czy Twoja doba liczy sobie 50 godzin? No bo jak Ty to wszystko ogarniasz? Rodzina, dzieci wlasne i cudze, maz, psy, koty, dom do obrobienia, remonty, odnawianie mebli... mozna wymieniac bez konca.
OdpowiedzUsuńRenata, JAK Ty to robisz???
Podpisuję się pod tym pytaniem obiema rękami: jak Ty to robisz??? A stolik oczywiście rewelacja! Pięknie mu w szarości.
UsuńI ja się podpisuję , jak Ty to robisz ? A stolik ma ciekawy kształt blatu, wyjątkowy, wyszedł super :)
OdpowiedzUsuńJa też nie będę oryginalna ..... jak Ty to robisz :-)))
OdpowiedzUsuńCudny stoliczek:)
OdpowiedzUsuńAle zachwyciłam się też tapetą, która wygląda jak byś ją robiła sama, pięknie dopasowane do siebie kwadraty - bardzo oryginalnie!!!
Pozdrawiam.
Ty chyba masz jakieś turbo doładowanie, żeby to wszystko ogarnąć:)
OdpowiedzUsuńno dziewczyny mają rację, jesteś niesamowita :) a stolik jest cudowny, wyszedł wręcz uroczo :)
OdpowiedzUsuństoliczek cudowny, jak wszystko u Ciebie! niesamowita jest Twoja energia... poprosze o troche!:)
OdpowiedzUsuńFotel super i wygodny widzę , stoliczek śliczny w moim stylu a porady zawsze się przydadzą ponieważ są pożyteczne serdecznie pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńjak to z 15 zeta można zrobić dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten stoliczek, aż ciężko uwierzyć że za takie grosze zakupiony!!!! Pokoik uroczy!!!!!
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiony stolik :) podziwiam też te układane tapety, pomysł i realizację :))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStolik, jak stolik (fajny), ale łóżko metalowe - super!
OdpowiedzUsuńCzaderski stolik.Przyjęłabym taki,za taką cenę...
OdpowiedzUsuńTwoja doba rzeczywiście ma więcej godzin.
Zdradź jak to się robi.
pozdrawiam
Fajny stoliczek:))
OdpowiedzUsuńWspaniały, w sam raz na jesienne kakao i książkę.
OdpowiedzUsuńJa obserwatorka... ta znajoma z Kutnowskiej giełdy:)nie wiedziałam,że masz trzy córki! ja tez mam trzy córki w tym dwie samodzielne i wykształcone, najmłodsza uczy się.Bywało ciężko bardzo.....myślę,że mamy dużo gorzej niż mamy synów.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci są bardzo dobrymi ludźmi udało się :)
Życzę i Tobie sukcesów ale łatwo nie jest")
Super metamorfoza....Pracowita jesteś jak pszczółka....Pa....
OdpowiedzUsuńNieustająco podziwiam zapał do pracy i zdolne rączki:) Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńPrześliczny stoliczek!!!!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzielki:)
cudny stoliczek :) az zazdroszczę
OdpowiedzUsuńPrzecudny stolik, nadaje nastrój pokojowi
OdpowiedzUsuństoliczek strasznie mi się podoba:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń