wtorek, 12 marca 2013

Wio koniku!


Witam w ten piękny,choć zimowy dzień!  




Jakoś trzeba sobie radzić z czekaniem na słońce,a najprościej kupiś kolejną "durnostojkę"i 
 poprzestawiać,wyjąć,schować...inna wersja stylizacji:)parapetu min.tutaj.





Mój najnowszy skarb kupiłam z tym większą przyjemnością,że zakochałam się w podobnym w Norwegi,cena była jednak niebotyczna!Jak to mówię -
Mówisz -Masz.Jak tu nie wykorzystać okazji.No i zaczęło się szukanie miejsca dla konika.



Na razie zdobi parapet w kuchni,obok klatek,które kupiłam jakiś czas temu.Obie były czarne,jak na razie jedna pomalowana na biało,druga...jeszcze nie wiem.
Kilka migawek aranżacji-robienie zdjęć pod światło to wyczyn niemały,dlatego jest jak jest.




 Zrobiłam  również zdjęcia wieczorem,uwielbiam rozświetlać dom lampkami,lampionami-klimat cudny,choć żarówki energooszczędne:)



Życzę wszystkim miłego oglądania i dużo słońca!


W następnym poście trochę słodkości i obiecany przepis na krem czekoladowy.
Zapraszam do zabawy w moim candytutaj jeszcze kilka dni!



19 komentarzy:

  1. Kochana, świetny konik, uwielbiam takie poprawiacze nastroju:). Właśnie szukam konika dla córci i zależy mi na tym, aby był drewniany, bo będę go mogła pomalować:). Klatki też śliczne upolowałaś!!!
    buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tego typu "przepych" i milion rzeczy na m2

    OdpowiedzUsuń
  3. Konik cudny - wiadomo :) od razu na myśl przywołuje ciepłe wspomnienia z dziecięcych lat i odlot zmysłów na karuzeli :) Mnie tak bardzo urzekł ten aniołek (czy on rączkami zakrywa twarz?), że muszę mieć takiego x2 :)) Gdzie jest to miejsce, skąd przylatują? Z góry dziękuję za odpowiedź :) Pozdrawiam ☀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniołki mają swoje lata i nie pamiętam,ale jak tylko trafię gdziś w hurtowniach,na pewno pojawią się w moim sklepie-dam znać na blogu.pozdrawiam

      Usuń
  4. Przepiękny konik! prezentuje się bardzo stylowo... Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała dekoracja okna z konikiem prezentuje się ślicznie:) Bardzo ciekawie tu u Ciebie i cieplutko. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję wszystkim za miłe słowa.Jeśli chodzi o źródło pochodzenia tyh różności-kupuję praktycznie wszędzie szukając ciekawych przedmiotów do mojego sklepu z dekoracyjnymi różnościami.pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem dlaczego, ale takie koniki u mnie przywołuja bestroskie wspomnienie dzieciństwa:))) Fajny jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Konik uroczy, klateczki świetne, cała aranżacja piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Konik pięknie się prezentuje,ale klateczki to zauroczyły mnie.
    Bardzo ciekawe pomysły na aranżację wnętrza można spotkać u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. konik jest uroczy i wyglada super na pięknie zaaranżowanym parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. konik sliczny uwielbiam takie oderwane z karuzeli ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przejrzałam dzisiaj zaległe posty! i jestem pod wrażeniem pomysłów -zwłaszcza zachwyciły mnie cudnie kolorowe ptaszyny!!!bajeczne po prostu!!!Pomysł i realizacja super!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez jak moje poprzedniczki jestem zachwycona konikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O. i już wiem, że trafiłam w super miejsce.. Cudnie tu u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Slicznie wygląda okno, piękny konik , klateczki urocze , też takie chcę mieć . :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny ten drewniany konik. Ja rowniez uwielbiam takie poprawiacze humoru.. i nigdy ich za wiele.. :) Pozdrawiam, Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne "durnostojki", a konik, to cudeńko. Bardzo mi się podoba.Pobuszowałam po Twoim blogu i z przyjemnością dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo:)