wtorek, 2 lipca 2013

sztuczne piękno

Witajcie kochani!
Dziękuję za wizyty i miłe słowa!Troszkę ostatnio niedomagam czasowo,ale staram się zaglądać do Was i skrobnąć słówko:)


Dzisiaj o moim gadżeciarskich zapędach.Nie myślałam o sobie ,że jestem gadżeciarą,bo ani nowe telefony,ani inne cuda technologi mnie nie kręcą,do głowy mi nie przyszło ,że moje upodobanie do błyskotek,wszelakiej sztucznej biżuterii,torebek ozdobnych itp. to też gadżeciarstwo.






 

Właściwie nie ruszam się bez biżuterii,taka słabość.Pokażę Wam moją ulubioną bransoletkę,która zachwyciła mnie detalami dopracowanymi do perfekcji,to właśnie lubię-detale.popatrzcie,czy nie jest cudna:)







Ściskam ciepło i ruszam do pracowni,  co-pokażę następnym razem:)
Renata

25 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie pierdołki, sama mam takich furę i uwielbiam je eksponować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne gadżeciki!!!!
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna bransoletka,chociaż ja takich dodatków jakoś u siebie nie widzę,zdaje mi się że mi nie pasują,,wolę jak już, to czasem coś prostego ,srebrnego i tyle,,,:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie gadżeciarstwo to ja popieram!!!! Piękne gadżety! Bransoletka boska!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj ja tez lubie takie gadzety!

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz, ze w Niemczech taka bransoletka nazywa sie bransoletka zebraka (Bettlerarmband)? Nie pytaj, dlaczego, byc moze zebrze sie u przyjaciol o kolejne przywieszki (Charms)?
    Twoja jest sliczna!

    OdpowiedzUsuń
  7. To tak jak i Ja,uwielbiam takie dodatki:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak !!! Ta dbałość o szczegóły ... coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super ta bransoletka.
    Kolorystyka i detal na medal.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach piękna ta bransoletka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mając takie ozdobne torebki wystarczy mała czarna i już kreacja gotowa !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Lustereczko, czajniczek, kluczyk... przeurocze :)
    Torebki również ciekawe, misternie wyszyte koralikami.
    W każdej z nas jest trochę z tej małej dziewczynki, która uwielbiała stroić się przed lustrem w biżuterię i ciuchy swojej mamy :))
    Pozdrawiam serdecznie,
    refleksyjna Inka

    OdpowiedzUsuń
  13. Gadżeciara...pewnie tak ale to takie kobiece:) Bransoletka jak marzenie, najpiękniejszy ten zawieszony zegarek. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowna bransoletka - ten imbryczek i reszta - super!

    OdpowiedzUsuń
  15. Każda z nas jest gadżeciarą. Oprócz tego co kupujemy niezbędnego do tworzenia to kupujemy jeszcze to co co jest miłe dla oka... ładne pudełko, stylizowane nożyczki, itp,itd. Torebki, bransoletki, broszki, apaszki to nasze,babskie gadżety, ale przecież to takie cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie gadzeciarstwo to mi sie podoba :) Sliczne masz torebki, bizuterii za czesto nie nosze ale lubie na nia patrzec.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Renato jak większość kobiet jestem sroką, która wszystko co błyszczące i piękne chce mieć i niekoniecznie nosić,ale właśnie mieć.
    Ostatnio też zostałam obdarowana niesamowitymi indyjskimi torebkami,jak to się moja mama wyraziła do wyjścia.Ha dobre sobie,może i ja je pokażę u siebie bo równie efektowne są co Twoje.
    Bransoletka cudeńko:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz rację ja też nie wychodzę "nieubrana" Bardzo fajne drobiazgi....pa...

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacyjna bransoletka, nie dziwie sie, ze ja tak lubisz.
    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna bransoletka! Imbryczek na niej jest słodki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj tak, ja też jestem w takim razie gadżeciarą. Bransoletka cudna!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  22. Bransoletka faktycznie rewelacyjna, bardzo mi się podoba,co jest nieco dziwne ,bo ja raczej mało "bransoletkowa" jestem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo:)