Witajcie Kochani :)
Spieszę z wyjaśnieniem tytułu...
podmiotem głównym tej krótkiej historii
będę ja sama...
przystawiłam drabinę,żeby dostać sie na szafę
tyle,że nie poczekałam na córkę,
tyle,że nie poczekałam na córkę,
która krzyczała
'' mamo poczekaj już idę "...
... nie wiedziałam,że czas tak wolno płynie gdy się leci...
otworzyłam oczy
żyję,
super,
głowa cała,poruszyłam ręką ,ramieniem
kości nie wystają
super...
boli jak nie wiem co,ale to i tak słaby rachunek za głupotę.
to było wczoraj...
Dzisiaj prześwietlenie,
złamanie prawego nadgarstka,
gips co najmniej 4 tygodnie ...
Nie wiedziałam ,że prawa ręka jest tak potrzebna :)
...ciekawe kto pomaluje kuchnię,sekretarzyk...
Taka historyjka dla Was ku przestrodze :)
i tyle...
Wybaczcie,ale moje komentarze będą skromne,
bo ręka boli...
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu :)
Renata
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńRenatko... Potwierdzasz tylko statystyki, ze najwiecej wypadkow zdarza sie we wlasnych czterech scianach. Zdrowka, kochana! I nie szalej z malowaniem, to moze poczekac. :***
OdpowiedzUsuńOj Renatko wracaj szybko do zdrowia! Przesyłam buziaki:)
OdpowiedzUsuńKochana, wracaj szybko zdrowia i niech Ci więcej nie przychodzą do głowy tego typu pomysły:) A kuchnia i sekretarzyk nie zając nie uciekną:) buziaki aga
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do pełnej sprawności:)) A przez te 4 tygodnie,odpoczywaj:))
OdpowiedzUsuńO jej...ja swoj nadgarstek zlamalam na rolkach, na szczescie to byl lewy. Wspolczuje i mam nadzieje ze szybko sie zrosnie :)
OdpowiedzUsuńOby się szybko zrosło!
OdpowiedzUsuńO jejku,kochana,ale sobie narobiłaś! Trzymaj się cieplutko :)
OdpowiedzUsuńoj Reniu Ty nasza inwalidko;-) do że to faktycznie nic więcej "tylko"i "aż" ręka
OdpowiedzUsuńtrzymaj się kochana:-)
O rany, szybkiego powrotu do sprawności życzę, chociaż niewiele tu się da przyśpieszyć prawdopodobnie :)
OdpowiedzUsuńSmutna sprawa :( Trzymaj się i nie nadwyrężaj ręki.
OdpowiedzUsuńbuziaczki
ooooo biedna ty :(
OdpowiedzUsuńSzybkiego ściągania gipsu! I nie nadwyrężaj biednego nadgarstka! :)
OdpowiedzUsuńOj oj nieszczęście dla osoby tak kreatywnej! No cóż trzeba się przyzwyczaić do gipsu to niektóre czynności będą trochę sprawniej szły. Na pocieszenie powiem że mi coś w kark "wlazło" i głową nie mogę ruszać, chyba zapalenie mięśnia, już kiedyś to miałam. A tyle roboty się szykuje. Aj bo jednak najważniejsze zdrowie, więc tego Ci życzę moja droga ;)
OdpowiedzUsuńFajny kolor tego czegoś na ręce :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRenatko wracaj szybciutko do zdrowia i trzymaj się!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam
Żeby kózka nie skakał to by łapki nie złamała....Kochana zdrowiej szybko ....Cieplutkie buziaki pa....
OdpowiedzUsuńOstatnio jeżdżąc na rolkach mówiłam że nogę mogę złamać bo będę mogła coś łapkami robić ale ręka to bieda prawdziwa. A tu Ciebie taka bieda spotkała. Nie dość że boli to i brak użyteczności Ach! Niechaj się zrasta prawica Twa :)
OdpowiedzUsuńOjejku !!! Współczuję Ci, Reniu. Ja w zeszłym roku spadłam ze stołka i "ogon" stłukłam, że przez ponad miesiąc chodzić nie mogłam ani usiąść ani wstać. Wiem co to ból i wstyd za własną głupotę. Zdrówka Ci życzę ! Oby się dobrze zagoiło wszystko :) A kto posta napisał, jak ręka niesprawna ? Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńZdrówka Kochana!!!! Narobiło się co!!!
OdpowiedzUsuńBiedactwo :| Zdrowia Ci życzę, Reniu. I nie bądź już taką samosią ;)
OdpowiedzUsuńAjaj, niefajnie... Z drugiej strony, to ręka, a nie kręgosłupa... Zdrówka,zdrówka!! A robota poczeka:)
OdpowiedzUsuńOch Renatko ! Dużo zdrówka kochana i niech te 4 tygodnie szybko i przyjemnie Ci upłyną :)
OdpowiedzUsuńUściski !
Wiele zdrowia, zero bólu, oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy, a co się odwlecze to nie uciecze. Pozdrowionka serdeczne
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!!! Te cztery tygodnie odpoczynku na pewno zaowocują mnóstwem pomysłów i projektów, które po rekonwalescencji urzeczywistnisz:) A tak na marginesie - Twoja biedna łapka pozowała do zdjęcia na tle pięknej aranżacji :) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńReniu współczuję!!! Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńWypadki chodzą po ludziach. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTo się porobiło....szybkiego powrotu do pełnej sprawności:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRenatko wykorzystaj te przymusowe wakacje i wypoczywaj, a kuchnia i sekretarzyk zaczekają :)
OdpowiedzUsuńWow! Wiem jak czas leci szybko kiedy nóż szybszy od myśli tnie palec. Bardzo współczuję Ci cierpienia z powodu bólu i niemożności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę aby te 4 tygodnie minęły jak z bicza strzelił:):)
Dla takiej kobietki jak Ty jak dynamit to zapewne szczególnie trudne. Postaraj się wykorzystać ten czas na naukę jak największej ilości rzeczy drugą ręką to bardzo rozwija i potem będzie jak znalazł. Pewnie, że się mądrzę, ale podobno wszystko ma jakiś cel. Szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńo rany! współczuje:(
OdpowiedzUsuń