Witajcie kochani
Dzisiaj mała prezentacja kuchni w nowej odsłonie.Otóż,chyba z tęsknoty za światłem zrodziło się pragnienie rozjaśnienia kuchni.
Na razie przemalowałam jedną ścianę na waniliowo-efekt-zobaczcie sami!Więcej zdjęć mojej kuchni przed malowaniem tutaj i tutaj.
Na pewno jest efekt świeżości i czystości. popatrzcie same...
Ale dominuje nadal czerwień ,zatraciła bym charakter kuchni rezygnując z czerwieni.
I jeszcze ogromne dzięki za wyróżnienie od Kasi z domowego zacisza!
wkrótce moja lista nominacji
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
wkrótce moja lista nominacji
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
To żródło ogromnej satysfakcji.
Jeszcze raz dziekuję!
Przed zmianą też była ładna- taka energetyczna, ale nowy kolor nadał jej lekkości i świeżości oraz sprawił, że stała się bardziej widna:)
OdpowiedzUsuńPo rozjaśnieniu jest super....ile masz fajnych gadżetów...pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńO tak przed zmianą energia- po wyciszenie - jest super, a gadżety do pozazdroszczenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Czerwona wersja kuchni jakos bardziej mi sie podobala, co wcale nie znaczy, ze biala jest nie w moim guscie. Bardziej jednak widac bylo jasne ozdoby, teraz biel je wchlonela.
OdpowiedzUsuńA mi się podoba, zrobiło się kobieco i przytulnie.
OdpowiedzUsuńA co do weny, która nachodzi to tak to już jest, że mamy wiosnę :) (wreszcie!), u Ciebie w kuchni jak widzę, a ja mam wiosenne zegary :)
Pozdrawiam i do usłyszenia, Marta
Obie wersje fajne, choć ja bardziej przepadam za jasnymi kolorami, więc jak dla mnnie zmiana świetna! :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło , a jakie piekne Aniołki :)))
OdpowiedzUsuńRenatko, bardzo fajny efekt osiągnęłaś tym przemalowaniem! Super latarenki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że mogłam Cię wyróżnić :)
Pozdrawiam,
Kasia
Śliczna, jaśniutka!!! Wpadła mi w oko ta pobielona półeczka, śliczne przecierki!!! Ja teraz mam na tapecie półeczkę na talerze..
OdpowiedzUsuńbuzi buzi
bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała kuchnia, piękne dodatki, a kurka-marzenie.
OdpowiedzUsuńAle pięknie:) Kocham biały:) Śliczna ta półeczka:) I kurka- moje marzenie:) Mam zapytanie- jeśli możesz powiedz mi, gdzie ją kupiłaś, bo jest niesamowita:) Pozdrawiam Cię Renatko bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńP.S. Nie mogę doczekać się kolejnego posta:):)
Kurkę kupiłam jakiś czas temu z innymi skarbami do mojego sklepu-kończę remont i się zatowarowuję.Mam chyba jeszcze 2szt po 28zł sztuka.Jeśli chcesz napisz mail.pa
Usuńładnie, jasno i świeżo:)
OdpowiedzUsuńPieknie było i pieknie jest teraz :)
OdpowiedzUsuńRenatko!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie rozumiem jak to się stało, ale wyróżniłam Twojego bloga już dawno temu. Nie rozumiem dlaczego Ciebie o tym nie poinformowałam, jakieś czary czy coś?
Przepraszam jeśli jest tak jak piszę i zapraszam do siebie po wyróżnienie
Liebster Blog!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Wiele pięknych drobiazgów u Ciebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRenata, you have a darling blog. I'm not following you. I love your ideas, honey.
OdpowiedzUsuńxoxo,
Connie
Super efekt...podoba mi się ten jasny waniliowy kolor:) Masz fajny klimacik w swojej kuchni, pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńpieknie tam u ciebie!! zazdroszcze zdecydowanej reki co do wystroju...ja troszke analizuje za bardzo...
OdpowiedzUsuńJakiej tam zdsecydowanej ręki,kochana poprostu ciągle coś zmieniam,bo wiem ,że nie wszystko da się wymyśleć,najfajniejsze są efekty,gdy coś nieoczekiwanie zagra...
OdpowiedzUsuńZaglądam, zwiedzam Twoje kąty....cudownie....tak jak kocham:) Pozdrawiam - isza (i zostaję forever jako obserwator)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie w gronie obserwatorów.Będzie mi miło goscić Cię jak najczęściej:)
UsuńTakiej półki szukam:) Jakbyś chciała sprzedać zapłacę ile trzeba;):):) Jest trafiona ...
OdpowiedzUsuń