sobota, 23 lutego 2013
nie tylko różano
Tym razem kilka zdjęć moich zdobyczy porcelanowych.
Uwielbiam porcelanę "romantyczną".Swego czasu posiadłam dzbanek z filiżanką,
potem kolejny,potem cudne filiżanki z przestrzennymi kwiatami...i od czasu do czasu coś tam dołączę do kolekcji.
Dzisiaj kilka dzbanków i wspomniane filiżanki.Różane wzory ą jednym z najpiękniejszych i z pewnością ponadczasowym wzorem.
Pamiętacie serial "Co ludzie powiedzą"?Porcelana Royal Dulton..Zdobyłam na wyprzedaży w TKMaxie dzbanek z cukiernicą,motyw dekoracji to gałazki oliwek .Komlecik do niczego mi nie pasuje,ale nie mogłam sobie odmówić posiadania TAKIEJ porcelany jak moja idolka Hiacynta.Może kiedyś upoluję coś wmoim klimacie-nie powinno to być problemem,bo kolekcjonuję różności.
Jeszcze mleczniki i cudna patera na ciasto.Niestety uwielbiam piec i gadżety z tym zwiazane też mnie kuszą.W kolejnym poście pokażę conieco..
Z pewnością przy okazji pokaże inne cudeńka.
Swoją drogą ,szkoda,że nie ma u nas zwyczaju wyprzedaży garażowych-chętnie przewietrzyłabym kredensy.
Tymczasem pozdrawiam wiosennie wbrew zimowej aurze!
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i WITAM nowych gości!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prześliczna porcelana, romantyczna i pełna kobiecości!
OdpowiedzUsuńJa też bym się chętnie zapisała na takie wyprzedaże garażowe. Może z czasem się ośmielimy i też będziemy robili w Polsce:)
Pozdrawiam
Bogna
Kochana, ja też uwielbiam taką porcelanę! Z przyjemnością pooglądałam Twoją, a Bukietową pamiętam bardzo dobrze, mam na DVD i często wracam do tego serialu:). Zgadzam się co do wyprzedaży garażowych, brakuje takich u nas:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Pierwszy kubeczek jest prześliczny...taki wiosenny...Pozostałe też urocze:)
OdpowiedzUsuńBeatko, badz wiec pionierka wyprzedazy garazowych! Wystarczy poroznosic ulotki, rozlozyc stol na ulicy przed domem i sprzedawac. Ilez to roboty?
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szkoda, że nie ma wyprzedaży garażowych. Oj poszalałabym i sama mialabym coś na zbyciu. Patera piękna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię porcelanę,szczególnie kubeczki i filiżanki,co reszty to na przestrzeni lat sporo wytłukłam,więc używam zwykłości co by nie było żal.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kawusia w filiżance i gorąca herbata w kubku.
Pierwsze zdjęcie urzekło mnie najbardziej,choć wszystkie są jedyne w swoim rodzaju,gratuluję kolekcji ,patera też przypadła mi do gustu.
Swoją drogą zastanawiam się jak by Twoi sąsiedzi zareagowali na wyprzedaż garażową?Moi by pewnie pukali się w czoło:)
Wiosenne pozdrowienia przesyłam i Tobie:)))
Ale piekna porcelanowa, szczegolnie ta rozana.. Mam do takich slabosc.. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycające wzory zwłaszcza filiżanek.Mam tez kilka i stwierdziłam jakis czas temu ze będę zbierać po jednej sztuce i pijać z nich kawki ,herbatki w zależności od nastroju.Do filiżanek ,kubeczków ,dzbanuszków,cukierniczek i mleczników mam słabość..Tym razem z Krakowa przywiozłam nietypowo czarno-czerwoną chyba na dodanie sobie wigoru w kiepskim dniu..Zwykle byłam skłonna ku delikatniejszym barwom.
OdpowiedzUsuńTwoje te z kwiatami zachwycają mnie bardzo!!Pozdrówka ciepłe-aga
Zaszalałaś ale się nie dziwię...super zdobycze . Miłego tygodnia pa...
OdpowiedzUsuńzrób wyprzedaż a blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja kolekcjonuję filiżanki. Każda jest inna ale jeden motyw róża. Może kiedyś je pokażę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTa pierwsza filiżanka jest przecudna! Przejrzałam sobie Twój blog pobieżnie (na razie, ale wrócę do bardziej szczegółowej lektury w wolniejszej chwili) - bardzo mi się podoba Twoja fantazja w urządzaniu i dekorowania mieszkania, podoba mi się Twój styl, upodobanie do kolorów, dość swobodne podejście do stylu, mody itd, zabawa z designem :) Na pewno będę Tu stałym gościem. A prospos - złapałam u Ciebie licznik 6000, ale gapa jestem i nie zrobiłam screena przed dopisaniem się do obserwatorów :) W każdym razie gratuluję tak imponujacej liczby wejść na Twoją stronę!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizyty i komentarze,mam nadzieję,że będziemy się często wizytować.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję za odwiedziny i miłe słówko. Ja też uwielbiam romantyczną porcelanę, marzę o pięknej angielskiej porcelanie oczywiście w biało niebieskiej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńOczywiście,że biało niebieskiej-przecież to się rozumie samo przez się,jeśli się u Ciebie bywa,to się wie:)pozdrawiam
UsuńPiękną masz kolekcję. Dzbanuszki i filiżanki aż się do mnie śmieją :).
OdpowiedzUsuńU mnie w kredensie co jakiś czas pojawia się nowa skorupka. Uwielbiam je kupować, a jak mi się jakaś bardzo spodoba to musi być moja. uściski :)
dzbaneczki są fantastyczne ale moje serce skradła patera
OdpowiedzUsuńgdzie kupiład takie cudo?
O! Widzę, że trafiłam na pokrewna duszę w mojej miłości do "skorup":)))
OdpowiedzUsuńcuda - kobieto gdzies ty zdobyla ten dzbanek z cukiernica? bossskie
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Wszystkie elementy porcelany wyglądają cudownie.
OdpowiedzUsuń