Dzisiaj zdjęcia pokoju najmłodszej córki.Ten pokój przeszedł najwięcej metamoroz.Były awangardowe pasy,potem żabkowy,potem egipski,francuski a teraz trochę orientalny.
tutaj zaczynam remont
Ponieważ tapety były trochę zniszczone-wogóle pokój wymagał odświeżenia-postanowiłam odświeżyć ściany wyklejając je miejscami paczworkiem z tapety.
Pokazywałam wcześniej ścianę w salonie tutaj
i łazienkę białą tutaj,gdzie póżniej wykorzystałam tapetę w taki sam sposób.
W tym poście zaprezentuję kącik sypialniany .
Wartścią dodaną wytapetowanej ściany jest jej izolacja-ściana jest znacznie cieplejsza,a prze łóżku to ma znaczenie.Kawałki tapety - 20x20cm.Trochę się napracowałam,ale efekt zrekompensował mi pracę.
Pozdrawiam Wszystkich
i dziękuję za mile słowa!
Bardzo pomysłowy jest ten patchwork tapetowy :)
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się...Ale efekt fajny....Pa...
OdpowiedzUsuńThank you for your kind words!
OdpowiedzUsuńI like your blog too, it's full of inspiration and creativity!
Hugs
Mia
Ach fajnie to sobie obmyśliłaś i zrobiłaś. Bardzo ciekawy efekt wyszedł :D
OdpowiedzUsuńBuziaki
Miłego tygodnia
K.
Ślicznie, świetny efekt, Kochana:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł- efekt super :) córa zapewne zachwycona :)
OdpowiedzUsuńOdważne, ale bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Fajnie i przytulnie :) dużo pracy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Kwadratowe wzory z różnych tapet świetnie wyglądają, widziałam podobną, ale gotową tapetę, czy to sama wykonałaś z kawałków?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na blog: www.flaminganddesign.blogspot.com
efekt jest rewelacyjny! pracowita jesteś:)))
OdpowiedzUsuńPrzeglądamy bloga i musimy się przyznać, że można u Ciebie znaleźć mnóstwo inspiracji :) Piękne pokoje, niebanalne pomysły i... uwielbiamy takie tapety!
OdpowiedzUsuńTak ściana jest bardzo ładna:) Fajny klimat przy łózku. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńZe tez Ci sie chce te kwadraciki wycinac i przyklejac. Ja polecialabym po calosci tapety, a jeszcze chetniej tapeciarza wezwala :)))
OdpowiedzUsuńEfekt niezwykly!
Gratuluję cierpliwości przy krojeniu kawałków tapet :). jesteś bardzo kreatywna- efekt piękny i niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuńTa ściana to mnie kręci!!!
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się, ale efekt zaskakujący!!! Obraz i ramka baaaardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńWidać, że masz pomysły! Patchworkowa tapeta jest świetna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
Fajny pomysł z tą patchworkową tapetą, rzeczywiście sie napracowałaś ale efekt jest zasłużony :) Jestem na etapie urządzania sypialni i tez chciałam tapetę na dwóch ścianach ale niestety mój miły małżonek nie chce słyszeć o tapecie...no cóż, wymyślę coś innego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miły komentarz, pozdrawiam Basia:)
WOW
OdpowiedzUsuńCo za efekt!!!
Warto bylo :)
strasznie mi sie u Ciebie podoba:) bede cie miala na oku;))))
OdpowiedzUsuńWitam :)))
OdpowiedzUsuńEfekt jest rewelacyjny:))))))) Podziwiam za wytrwałość i szczególną pomysłowość:))))
Pięknie:))))!!!! Kreatywnie :)))))!!!!!
Zapraszam w odwiedziny do mnie :) http://m-lenat.blogspot.com
O rany-niesamowicie to wygląda-podziwiam!
OdpowiedzUsuńPomysł genialny! Zresztą nie pierwszy ;o)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że do mnie zawitałaś, bo dzięki temu ja trafiłam do Ciebie. i już zostanę, bo bardzo mi się tu spodobało.
Pozdrawiam!