piątek, 30 maja 2014

życiowe nauki z przymrużeniem oka

Witajcie kochani :)

Pogoda sprzyja bardziej rozmyślaniu niż pracy,
ale żeby nie popaść przypadkiem w melancholię
mam dla Was znalezione w sieci 
mądrości z przymrużeniem oka :)
 


Pogodnego i radosnego weekendu Wam życzę :)
Dziękuję,że jesteście !
Renata 
U mnie będzie bardzo pracowicie,
                           a efekty poznacie wkrótce ...

niedziela, 25 maja 2014

Okna tym razem norweskie...

Witajcie kochani :)

Jeszcze ostatni akord póki co o wrażeniach 
po wizycie w Norwegii.
Mam takiego małego bzika,czyli zaglądam i oglądam okna...
A w Norwegii okna cudne,drewniane,w pięknej ,
 kontrastowej oprawie,popatrzcie sami :)
I troszkę architektury,to namiastka,ale...
















 
                  przedszkole :)





Pięknego tygodnia Wam życzę :)
                                         Renata

wtorek, 20 maja 2014

dekoracje w norweskich sklepach

Witajcie kochani :)

Dziękuję za odwiedzinki i zapraszam do oglądania,
tym razem różnych dodatków,które wypełniaja sklepy
 z dekoracjami przeróżnymi.





Generalnie wiele z dodatków jest i u nas,
natomiast jak już wspominałam jakość jest powyżej przeciętnej,a i ceny podobne do naszych,co oznacza ,
że wszystko jest bardziej dostępne cenowo 
dla mieszkańców Norwegii.








 
Nie oparłam się pokusie zakupów do mojego sklepu internetowego La Rosa,
..tak więc trochę skandynawii  w sklepie lada dzień :)
miłego oglądania, a ja zmykam do nadrabiania wszelkich zaległości,które narosły podczas moich wyjazdów :)

Pozdrawiam kochani ciepło i słonecznie :)
Renata

piątek, 16 maja 2014

w norweskim sklepie

Witajcie kochani :)

Dziękuję Wam bardzo za życzenia  :)

Dziękuję za odwiedziny i każde słówko,
które chce wam się skrobnąć.


Obiecałam ,że będzie o sklepach wnętrzarskich w Norwegii...
Oczywiście to namiastka,mogłam zajrzeć do kilku zaledwie
 i to w małych miastach,ale co widziałam,to pokazuję.
Może mały komentarz,nie uświadczyłam nigdzie "badziewia".Wszędzie ładne wzornictwo,
także produkty z Chin,ale przebrane,
oczywiście sporo też typowego dizajnu skandynawskiego.
Dzisiaj większe formaty,czyli troszkę mebli a w kolejnym poście pokażę dekoracje i inne durnostojki.















Pozdrawiam Was tymczasem majowo i życzę pięknego weekendu :)
Renata

środa, 14 maja 2014

Norwegia,woda,słońce...sklepy

Witajcie kochani :)

Cieszą mnie Wasze wizyty i miłe opinie pod ostatnim postem,
dziękuję :)


Chciała bym jeszcze troszkę miejsca w moim blogu poświęcić na wrażenia z Norwegii.Będzie o niezwykłych widokach,domach,sklepach,tempie życia i pozorach.
Tymczasem dzisiaj zapraszam Was na spacer 
po wybrzeżu Floro,stosunkowo duża miejscowość jak na warunki norweskie,jest port,piękna zabudowa drewniana,plaża z mostkami łączącymi wyspy,i cudne widoki...zapraszam  :)























W następnym poście zajrzymy do sklepów wnętrzarskich,które nawet w najmniejszym miasteczku mają najlepszy dizajn.
...i jeszcze złota myśl...



Pozdrawiam Was ze słonecznej Norwegii
-mamy pogodowe szczęście! :)
Renata

ps.
wczoraj świętowałam swoje urodziny
gospodarze przygotowali mi niespodziankę,wieczorem pojawił się tort ,który Pan domu upiekł w czasie mojej popołudniowej drzemki :)
było sto lat po polska i norwesku !
Małgosiu ! Dziękuję Wam 
ogromnie za tę wzruszający wieczór :)

niedziela, 11 maja 2014

Konfirmacja,czyli dorosłość po norwesku

Witajcie kochani  :)

Taka to właśnie była przyczyna mojej kolejnej podróży.
Otóż ,przyjaciółka mojej córki Natalii świętowała swoje bierzmowanie w kościele protestanckim,zwane konfirmacją.
Dawniej było to równoznaczne z przejściem  w  dorosłość,obecnie to raczej symboliczne.



Ceremonia i zwyczaje związane z tym świętem 
są niezwykle ciekawe.
Dziewczęta ubierają się w stroje ludowe,
różne w różnych regionach,
ale wszędzie baardzo drogie.




Młodzież przed ceremonią w kościele przywdziewa jednakowe białe suknie na swoje stroje.




Msza odprawiana była przez Pastorkę,dla mnie totalna nowość-muszę przyznać-dziwnie się czułam.
Ważnym momentem było błogosławieństwo.
Dzieci podchodziły do Pastorki  pojedynczo a w trakcie błogosławieństwa rodzina wstawała.




Ceremonia była radosna,piękna i mądra,choć nic nie zrozumiałam -wierzę :)
Szalenie podobało mi się,że goście ubrani byli w stroje ludowe,nosili je z dumą,bo i nie każdego stać.




Ciekawostki...
Na domu, w którym jest jakaś uroczystość wisi flaga narodowa,czasem i sąsiedzi  na cześć 
świętujących wieszają flagę.


Dziecko dostaje życzenia i gratulacje z okazji  konfirmacji  zarówno od sąsiadów,jak i znajomych rodziców.
Są też prezenty :)
W czasie obiadu podaje się najpierw dania obiadowe,przekąski itp.
potem przerwa na relaks,spacer,rozmowy...
następnie podawane są desery,ciasta ,w sporej ilości.




W trakcie spotkania rodzic,w naszym przypadku 
tata Kamilli przeczytał piękna mowę,
w której podsumował
 jej 15-sto letnie i życie
 i chwalił zalety córki życząc jej pięknego życia.
Było pięknie i niezwykle wzruszająco.

Tak więc wiecie już,co nas pognało w świat :)
O Norwegi jeszcze będzie,
ale bardziej architektonicznie i krajobrazowo.


Ściskam Was ciepło,
pozdrawiam ze słonecznej :) Norwegii
 i życzę dużo radości w nowym tygodniu :)
Renata